sobota, 21 października 2017

Ahr

Początkiem września wybraliśmy się na wycieczkę do regionu winiarskiego Ahr w Niemczech, odwiedziliśmy miejscowość Bad Neuenahr-Ahrweiler, w regionie króluje uprawa: Pinot Noir, Dornfelder, Portugiser, Regent, Acolon, Riesling. Dookoła znajdują się 562 ha upraw winorośli z czego 84 % stanowią uprawy odmian na wino czerwone. Winnice są nieogrodzone, spokojnie można po nich spacerować, robić zdjęcia. Większość winnic jest na silnie nachylonych stokach, przeważnie tarasowanych, zbiory odbywają się ręcznie, uprawa ciągnikami na gąsienicach. Bad Neuenahr-Ahrweiler jest uznawana w Niemczech za miejscowość uzdrowiskową, zobaczyć można zamek, bardzo urokliwą starówkę pełną restauracyjek, barów winnych, sklepów z winem.



Młynkoodszuułkowarka



Uprawa BIO Regenta


Wysoka forma kurtyny

Mocno odsłonięte grona powodują zwiększanie ilości barwników w skórkach.



W mieście trafiliśmy na festiwal wina





sobota, 23 września 2017

15.09

Ten rok jest kiepski dla winorośli, w kwietniu bardzo silne mrozy (-7), lato zimne i deszczowe, niestety mączniak rzekomy też dał popalić w tym roku. Dojrzewanie opóźnione o jakieś 3 tygodnie względem zeszłego roku. Solaris wciąż wisi, na dzień 15 września z 19/20 Brix, Regent 18 Brix, Roesler 17 Brix, reszta nie mierzona. W tym roku nie będzie czerwonego wina, wszystkie ciemne odmiany pójdą na wino różowe, zbiory będą 6/8 października, niestety praca za granicą zmusza mnie do zebrania wszystkiego na raz. Deserówki w większości już zjedzone, na krzewach zostały Muskat Szenkvicki, Muscat Pleven, trochę Timura.

Cabernet Dorsa

Aloszenkin i Muscat Bleu

Siegerrebe

Muscat Szenkvicki

Jutrzenka

czwartek, 10 sierpnia 2017

Potencjalny alkohol

Wino służy do degustacji, raczej mało kto pije je do meczu przegryzając chipsami i popcornem. Pasuje za to świetnie do kolacji czy obiadu, uzupełnia  i podkreśla dania, daje wiele doznań smakowych i zapachowych. Wino służy naszemu zdrowiu pijemy je (oczywiście w umiarkowanych ilościach) ponieważ posiada wiele unikalnych składników jak kwasy fenolowo-karboksylowe, flawony, antocyjany, taniny, sole mineralne, rozweratrol niestety ma w sobie też ten paskudny... alkohol... no ale cóż z naturą drożdży produkujących ten produkt uboczny walczyć nie będziemy. 
Zastanówmy się więc jaka jego ilość może zostać wyprodukowana w procesie fermentacji alkoholowej: tak naprawdę każdy szczep drożdży produkuje trochę inną ilość alkoholu z tej samej ilości cukru, zależne jest to także od warunków fermentacji ( ilość pożywki, pH, temperatura), ale generalnie z 1.7 g cukru powstaje ok 1 ml alkoholu. Warto chociaż orientacyjnie znać ilość alkoholu w winie, odpowiada on w dużej mierze za smak, trwałość wina oraz jego stabilność mikrobiologiczną. By oszacować alkohol należy zmierzyć zawartość cukru w moszczu przed fermentacją. Służą do tego : refraktometr, tu wystarczy kropla badanej cieczy oraz balingomierz, czyli aerometr w skali Balinga tu potrzeba już kilkadziesiąt ml do badania. Według mnie refraktometr jest dużo wygodniejszy w użyciu, moszczu nie trzeba filtrować, nic nie trzeba później czyścić. Pobieramy próbkę z kilku miejsc na plantacji wyciskamy sok i możemy oceniać poziom cukru. 


Refraktometr mierzący w skali Brix (Bx)

Po zmierzeniu cukru możemy skorzystać z bardzo łatwego w obsłudze kalkulatora znajdującego się tu: kalkulator. W winach białych bardziej pasuje niski alkohol rzędu 10-12% dla wytrawnych, w winach z cukrem resztkowym może być go więcej ponieważ cukier maskuje smak alkoholu. W winach czerwonych wytrawnych alkohol zazwyczaj waha się pomiędzy 12-14 % w zależności od kraju pochodzenia jak i szczepu z jakiego jest zrobione. Ja zdecydowanie fanem słodyczy nie jestem, dlatego cieszę się gdy białe odmiany mają ok. 20 Bx, oczywiście nie wszystkie ponieważ np Solaris osiąga dojrzałość przy 25 Bx, czerwone odmiany gdy mają ok 22/24 Bx i oczywiście wybarwione pestki, odpowiedni poziom kwasów. Pozwala to na zrobienie win wytrawnych, zrównoważonych, . 
Na zdrowie!

piątek, 9 czerwca 2017

Piwnica na wino

Czymże byłaby najwspanialsza winnica bez winnej piwnicy? Po zadaniu sobie tego pytania postanowiłem zaadoptować istniejącą piwnicę. W przeszłości służyła ona za kotłownię, następnie pieczarkarnię, później ok 20 lat stała zalana wodą gruntową na wysokość zależną od sezonu +/- 1m. W związku permanentnym podchodzeniem wody, do wykutej na głębokość 70 cm studni w posadzce zamontowałem pompę zanurzeniową z pływakiem. Dzięki temu rozwiązaniu piwnica jest sucha. Strop jest na poziomie gruntu, powyżej jest budynek gospodarczy, w zimie temperatura spada do 5°C latem osiąga max 14°C. Na szczęście temperatura dobowa nigdy nie zmienia się o więcej niż 0,5 °C. Półki na butelki wymurowaliśmy z białej cegły a następnie pobieliłem wapnem, półki na balony są robione "na wymiar" spawane w piwnicy i zamontowane na stałe do ściany. W piwnicy znajduje się kran z bieżącą wodą, zdecydowanie ułatwia to mycie wszelkiego sprzętu. Raczej nie służy ona degustacji ale jest to dobre miejsce do zarówno wytwarzania wina jak i jego przechowywania. Latem odbędzie się butelkowanie zeszłorocznych białych win i pozostałości Regenta 2015.

Półki na wino, murowane z białej cegły i bielone

Od lewej Jutrzenka, Gronkowiec, Marquette, Regent, Solaris

Jeszcze puste butelki


Widok na całość

czwartek, 18 maja 2017

Przymrozki a właściwie mrozy kwietniowe (-7) uszkodziły pąki wielu odmian, najbardziej ucierpiały Marquette gdyż bardzo wcześnie startuje z wegetacją, aktualnie odbija z zapasowych. 


Marquette

Regent


Solaris

niedziela, 9 kwietnia 2017

Wiosna

Winnica już posprzątana, krzewy przycięte, podwiązane, pąki czują wiosnę i zaczynają rosnąć. Ostatni rok truskawek w międzyrzędziach, niestety nie sprawdza się taka uprawa, dojrzewanie truskawek koliduje z terminami oprysków winorośli i muszę bardzo uważać przy opryskach. Koniczyna trochę się rozrasta w sezonie ale po deszczach nie robi się błoto jak na czarnym ugorze, no i pokos można wykorzystać dla kur.